Mimo, że byliśmy w tym mieście niejednokrotnie, bardzo lubimy wracać do Wadowic. Na przepyszne kremówki i nie tylko. Oczywiście po drodze zawsze wstępujemy do Kalwarii Zebrzydowskiej na Mszę Świętą i spacer dróżkami kalwaryjskimi. Pogoda nam dopisała.